Ten post został złożony pod:
Najważniejsze informacje o stronie głównej,
Wywiady i kolumny
Alien: The Illustrated Story
Robert Greenberger
Heavy Metal zajęcie zasady tego, co można zrobić dzięki graficznej historii w Ameryce. Od czasu debiutu w 1977 r. Wprowadzili czytelników do pełnokolorowej pracy wielkości czasopism ludzi na całym świecie, dając wielu z nas po raz pierwszy niezliczonych europejskich wielkich. Nic więc dziwnego, że przynieśli tę samą werwie do adaptacji filmowych. Komiksy dostosowują filmy i seriale telewizyjne od czasu rozpoczęcia medium, aw latach siedemdziesiątych Gold Key i Marvel były dwiema głównymi firmami produkującymi takie prace.
Były artysta produkcyjny DC John Workman był w Heavy Metal w 1978 roku jako dyrektor artystyczny, kiedy firma nabyła licencję na produkcję książek o nadchodzącym filmie Science Fiction Ridley Scott Alien. Podczas gdy inni pracowali nad tworzeniem książki, Workman miał za zadanie znaleźć talent dla Alien: The Illustrated Story i natychmiast pomyślał o Carmine Infantino, przypisany przez Waltera Simonson. Wcześniej współpracowali z historią dla Creepy #84, więc wiedział, co dostanie.
Jak to zrobił Fate, telefon Carmine był zajęty, więc Workman o nazwie Simonson, który chciał wykonywać całą pracę artystyczną. To artysta zasugerował błyskotliwego Archiego Goodwina, wówczas uznany ekspert w adaptacji, do skrypcji. Według wspomnień Workman powieść graficzna mogła być pierwszą pracą komiksową, która trafia na listę bestsellerów New York Times, w której mieszkała przez siedem tygodni. Długo nie jest drukowane, książka powraca w czasie dla Prequel Film Scotta Prometeusza. Najlepsze, wraca w dwóch interesujących formatach: Titan ponownie regeneruje pełną kolorową książkę, ponieważ zarówno oryginalna edycja, jak i wybitne dzieło Simonsona są zaprezentowane w edycji artysty. Edycja artysty będzie miała rozmiar 14 x 17 ″ pełen kolorowych stron prób, skrypt Goodwin oraz wywiad z Simonsonem.
Alien: The Illustrated Story – The Artist’s Edition
„Gdy to przeczytałem, wiedziałem, że to przejdzie, bardzo, bardzo dobrze”, powiedział Workman naszym własnym Rogerowi Ashowi i Ericowi Nolenowi Wadącym w Modern Masters Volume Eight. Podczas gdy Workman wcześniej napisał materiały Simonsona, było to następne w spójnej linii zadań prowadzących do jego osobistego literatury artysty od lat.
Stymulacja Goodwina utrzymywała przerażającą nieznaną podtrzymaną stronę po stronie, podczas gdy stylistyczne dzieła Simonsona w połączeniu z genialną pracą projektową oznaczało, że miał wyjątkowy wygląd. Dla artysty był to „jedno z najlepszych doświadczeń, jakie kiedykolwiek miałem w komiksach”. XX wieku FOX poleciał Walta, aby zwiedzić House Effects House i zobaczyć szorstki kawałek filmu, pozwalając mu pochłonąć wszystkie potrzebne wizualne odniesienie.
Ponadto „XX wiek nie był tak naprawdę szalony, czy komiks był dokładnie taki jak film. Oznaczało to, że mogliśmy brać fragmenty z różnych zabiegów i połączyć je w to, co uważaliśmy za najlepszą historię. W końcu pomyślałem, że mamy komiks, który był naprawdę dobrą adaptacją filmu, ale w Sprit i większości rzeczy, które były w nim. ”
Pomimo całego wsparcia, ostatnie 20 stron 60 -stronicowych prac musiało zostać przewiezionych w około tydzień, aby upewnić się, że adaptacja była w druku, gdy film został wydany. Książka wydana przez Simona & Schuster do księgarń i heavy metal do kiosków znalazła swoją publiczność, ale Workman przypomina rozczarowanie reakcją rynku fanów, która była niezwykle oswojona. Na szczęście nadszedł czas, aby właściwie przeanalizować tę genialną pracę, która zasługuje na ponowne przeczytanie.
Zakup
Alien: The Illustrated Story