Ta publikacja jest złożona pod:
Najważniejsze informacje o stronie głównej,
Wywiady i kolumny
Wayne Markley
Wayne Markley
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Marvel przedrukował oryginał (no cóż, współczesną wersję) tradycyjnego Miracleman autorstwa Alana Moore’a, Garry’ego Leacha i Alana Davisa. Nie sprawdziłem pierwszych czterech, gdy wyszli, gdy sprawdziłem je trzydzieści lat w magazynie Warrior (gdzie pojawili się po raz pierwszy), a także później w przedrukach/nowych opowieściach, które wykonał Comics Eclipse Comics po złożeniu Warrior. W tym czasie, jak zawsze, ponieważ wtedy byli jednym z moich preferowanych komiksów o superbohaterach. Więc powstrzymałem się od czytania nowych przedruków od Marvela, ponieważ podobnie jak wiele rzeczy z mojej przeszłości, z czasem nie wytrzymują. Nie chciałem zniszczyć mojego uznania historii oryginałów, czytając je, a także stwierdzając, że nie są tak fantastyczne, jak pamiętałem.
Miracleman #1
Niedawno usiadłem i sprawdziłem pierwsze cztery problem z Marvela z fantastyczną ofertą wahania, a także odkryłem, że się myliłem. Cieszę się, że wróciłem i ponownie je przeczytałem, ponieważ są świetne. Opowiadanie to kilka najlepszych, jakie kiedykolwiek sprawdzisz, a sztuka jest oszałamiająca. Kiedy te historie pojawiły się w 1982 roku, Alan Moore zajął zadowolonego superbohatera, a także przeniósł go 20 lat w przyszłości, a także zmroczył go. Moore rozwinął historię Marvelmana, a także historię, aby zamienić jedną z najjaśniejszych, najbardziej radosnych postaci w jedną z najciemniejszych, nie zmieniając niczego z oryginalnego pochodzenia. W momencie tego, że było to przełomowe. Minęło dużo czasu, zanim Watchmen lub jakiekolwiek mroczne historie, które się spełniły. Gary Leach i sztuka Alana Davisa są niesamowite. To praktycznie jak Brian Bolland na wyższy poziom. Oprócz uznania Marvela, wrócili, a także ponownie przetworzyli wszystkie historie (były pierwotnie czarne, a także białe na stronach Warrior, a także zabarwione zaćmieniem) do tego stopnia, że kolory są praktycznie jak trzecia jak jedna trzecia artysta. Dodają głębokość i styl jak żaden inny. Naprawdę podnoszą dzieło sztuki na jeszcze jeden poziom.
Miracleman #2
Zanim pójdę dalej, tutaj jest nieco historia postaci Miraclemana lub Marvelmana, jak pierwotnie nazywano go wojownikiem. Od późnych lat 30. do wczesnych lat 50. XX wieku Superman, a także kapitan Marvel byli kilkoma najlepiej sprzedającymi się komiksami w Ameryce. Kapitan Marvel sprzedawał ponad milion egzemplarzy miesięcznie. Kapitan Marvel był niezwykle optymistycznym, żywym bohaterem z zabawnymi złoczyńcami, a także przygodami. (Sprawdź powieść graficzną Jeffa Smitha Shazam, Shazam: The Monster Society of Evil, aby uzyskać przykład tej wersji postaci lub archiwum lub Shazam). DC (wówczas rozumiany jako komiksy narodowe) pozwał Fawcetta, który stwierdził, że kapitan Marvel był zerwą Supermana. Ta sytuacja trwała od lat. Sytuacja rozpoczęła się w 1941 r., A także ostatecznie poszła do sądu w 1947 roku. Pierwotnie Fawcett wygrał sprawę. Jednak lata później w 1951 r. Komiksy krajowe zabrały sytuację do Sądu Apelacyjnego, a tym razem, gdy wygrały, a także w 1952 r. Fawcett zaprzestał komiksów. (National Comics/DC później kupiłby prawa do kapitana Marvela na początku lat siedemdziesiątych. Jednak do tego czasu Marvel miał kapitana Marvela, więc DC opublikował książkę pod tytułem Shazam.) Z drugiej strony w Anglii w 1954 r., L. Miller Poza dzieckiem byli wydawcy kapitana Marvela i, podobnie jak w Ameryce, był to najlepszy sprzedawca. Kiedy Fawcett przegrał pozew, Miller nie chciał zapewnić wydawania producenta pieniędzy, aby artysta Mick Anglo zmodyfikował postać, a także uczynili go w Marvelman, a także L. Miller, a także synowie kontynuowali publikowanie innego kapitana Marvela Tytuły z 1954 do 1963 r. (Pod nazwą Marvelman.)
Miracleman #3
W 1982 r. W Anglii wprowadzono nowy magazyn o nazwie Warrior. Był duży, a także zawierał szeroką gamę konwencjonalnych brytyjskich pasków, w tym ożywionego Marvelman autorstwa Alan Moore, a także Garry Leach (a także Saga Bojefferies, Axel Pressbutton, a także inne). Skin podobał się dokładnie, jak ożywiono kapitana Wielkiej Brytanii, a także chciał zrobić coś podobnego z Marvelmanem, a także była to pomoc Alan Moore. Aby zaktualizować postać o współczesnym sensie (byłby to na początku lat 80.), a także odejść. Wojownik nie przetrwał tak długo. W 1985 r. W Ameryce Comics Eclipse chciał przedrukować Marvelmana ze stron Warrior, a także kontynuować tam, gdzie Warrior skończył z Marvelmanem. Po pierwsze, musieli zmodyfikować nazwę postaci od Marvelmana po Miracleman. Alan Moore ukończył swoją historię problemem 16 (chociaż dostępne są historie, które Moore chciał wrócić do serialu na podstawie innych historiiZestaw reklamowy w przyszłości Marvelmana).
Miracleman #4
Z problemem siedemnaście Neil Gaimana przejął książkę od Alana Moore’a. Kontynuował to do problemu nr 22. Jest to obecny plan Marvela, aby przedrukować wszystkie problemy Miraclemana, z problemem nr 24, który został wykonany, jednak nigdy nie opublikowano. (#23 był również wykonany i nigdy nie opublikowano). Marvel stwierdza, że chcieliby kontynuować serię z Neilem Gaimanem w dół drogi z problemem nr 25 do tego, co zaplanował Gaiman, a także Gaiman stwierdził, że jest na to, jak to widzi jego ostatnie mini-seria Sandmana (który do tej pory trwa trzy miesiące spóźnienia się), jego czas jest niezwykle ograniczony, a także do czasu, gdy Marvel dostanie problem dwudziestu pięciu lat, będzie to kilka lat później, więc będziemy musieli zobaczyć.
Miracleman Book 1
Jesteśmy więc po prostu na początku Run of the Book, a także w łasce, a także urody. Jest to fantastyczna sprawdzona, a sztuka jest piękna. Marvel zamierza oczywiście zebrać te pojedyncze problemy w kolekcje w twardej oprawie w najbliższej przyszłości, więc jeśli nie chcesz sprawdzić pojedynczych komiksów lub chcesz zachować te historie pod kątem potomności, możesz.
Marvelman Classic
Powinienem również zauważyć, że w comiesięcznych komiksach Miracleman, przynajmniej w pierwszych dwóch problemach, Marvel również przedrukował starego L. Millera, a także synów Marvelmana. To fascynujące widzieć te oryginalne historie z lat 50. w porównaniu z tym, co Alan Moore robił z postacią. Jeśli zastanawiasz się nad tymi wersjami Marvelman z lat 50., Marvel również przedrukował szereg opowieści L. Millera, a także Sons w pięciu hardcovers kilka lat temu o nazwie Marvelman Classic, Young Marvelman Classic, a także najlepsi rodzina Marvelman.
Jak zawsze, cokolwiek tu napisałem, jest moim punktem widzenia, a także nie pokazuje myśli ani opinii Westfield Comics lub ich pracownika. Z zadowoleniem przyjmuję twoje komentarze na mfbway@aol.com. Chciałbym usłyszeć, jakie książki zostały ożywione, które Twoim zdaniem dobrze się trzymają, nowe dzielne książki? Magnus? Turok? Proszę daj mi znać.
Dziękuję Ci.