Beauology 101: The True Horror of Comic Book Collecting

Ten post został złożony pod:

Najważniejsze informacje o stronie głównej,
Wywiady i kolumny

Beau Smith „Nie, nie dostajesz” w moim domu ”.

autor: Beau Smith

Gdzie popełniłem błąd? W dzieciństwie, kiedy zacząłem czytać i zbierać komiksy, byłem zorganizowany. To prawda, że ​​było to dawno, nawet przed długimi pudełkami. Chodziłem do sklepu spożywczego i otrzymywałem całkowicie bezpłatne odrzucone kartonowe pudełka, które uczyłem, biorąc tylko te, które były „prawie idealne” do przechowywania komiksów. Nawet w młodym wieku wrzuciłem komiksy w torbach do przechowywania żywności (przed zamkiem błyskawicznym), a następnie wkładałem je do pudełek. Moi rodzice i ja mieliśmy umowę, gdybym odebrał swoje komiksy, nie zostaną wyrzuceni. Koniec umowy.

skrzynie drewniane. Idealne do ciągnięcia komiksów.

Niektóre pudełka były naprawdę lepsze niż dzisiejsze długie pudełka. Przykro mi powiedzieć, że było to koło ruletki, w których można je regularnie znajdować, ale to była część dreszczyku emocji – polowanie! Jeden sklep spożywczy był na tyle uprzejmy, aby dać mi te drewniane skrzynie, które pojawią się produkty. Były świetne do ciągnięcia moich komiksów, aby handlować z kumplami czytania sąsiedztwa. Co zaskakujące, torby do przechowywania w starym stylu naprawdę dobrze trzymały się i chroniły moje komiksy przez wiele dziesięcioleci. Mogę nadal przechowywać w nich książki na dole pudełka… niektóre miejsce tutaj na ranczo.

Około 1980 roku zacząłem tracić poczucie organizacji. Byłem żonaty, wkrótce miałem dziecko, pracę, wszystkie inne dorosłe rzeczy, które mogą wykoleić twoje nawyki komiksowe. Zacząłem rzucać komiksami, nieczyste, w każdym starej pudełku, które miałem leżałem lub po prostu układać je na drugim w wolnym pokoju. Wydaje mi się, że w ten sposób otrzymujesz kartę członkowską swojego Hoardera.

Jak widzę moją kolekcję w rzeczywistości.

Przez lata wykonywałem krótkoterminowe ruchy, aby organizować, torować, na pokład i boksować moje komiksy, ale wszystko się rozproszyło, gdy rozproszyło mnie coś błyszczącego. Kiedy zacząłem pracować w firmie komiksowej jako pisarz i wiceprezes ds. Marketingu, wszystko szybko poszło do piekła. Dostałem ogromną liczbę kompozytów z opublikowanych przez nas książek, a także byłem na liście komputerów z każdym innym wydawcą w biznesie. Kiedy poszedłem do pracy po Comics, to naprawdę wymknęło się spod kontroli. Dostałbym 100 egzemplarzy każdej z każdej książki, którą opublikowaliśmy. Nie mogę ci powiedzieć, jak to było. Zacząłem układać na siebie nieotwarte pudełka i wypełniać inne pokoje, a następnie do przechowywania. W tym samym czasie pracowałem również dla McFarlane Toys, nie trzeba dodawać, że przypadek zabawek przybywa codziennie. 10 -latek, który wciąż został w moim mózgu, cieszył się codziennymi świętami zabawek i komiksów, ale im starszy mnie wyciągał, jakie małe włosy zostawiłem. Święto, głód, obżarstwo, uzależnienie, nazwij to, czego chcesz, opaściłem rynek.

Zrezygnowałem z marzeń o organizacji. Moja własna kolekcja z dzieciństwa była częściowo w moim biurze, częściowo w domu mojego rodzica, a częściowo w moim domu. Nie mogłem znaleźć mojego problemu Daredevil #5, aby przeczytać, czy krzyczał na mnie. Przez lata rozdawałem, sprzedałem, handlowałem i wyrzuciłem wiele komiksów, które miałem. Nadal mam kolekcję z dzieciństwa, ale pozostaje niezorganizowana. Marzyłem o poświęceniu czasu na zorganizowanie wszystkiego, ale w moim wieku wątpię, czy tak się stanie. Tak, mogę się oszukać i znaleźć czas na to, ale w rzeczywistości wątpię w to. Och, nie oferujcie i pomóż mi. Chociaż doceniam tę ofertę, nie wchodzisz do mojego domu. Nie jestem tak przyjazny, jak brzmię w druku.

Essential Daredevil vol. 1

Tutaj, w tych współczesnych czasach, czytam i wyciągam zebrane tomy, takie jak niezbędne, prezentacje, archiwa i książki omnibus, aby przeczytać moje komiksy z dzieciństwa. Robię też o wiele więcej do czytania w miękkiej oprawie w miękkiej oprawie. Tak, nadal kupuję stare komiksy w sklepach i konwencjach. Wiele czasu jest to niepokojące, lub dowiaduję się, że kiedy wrócę do domu, mam je już w pudełku. W niektórych przypadkach mam szczęście i jest w lepszym stanie, ale czy to naprawdę ma znaczenie na dużym obrazie?

Pewnego dnia, jestem pewien, że zacznę sprzedawać te rzeczy. Będzie to prostsze niż organizowanie. Tak, wciąż mam sentymenty związane z wieloma problemami, ale nadchodzi czas, kiedy zdasz sobie sprawę, że zawsze będziesz miał sentyment w pamięci i sercu, ale tak naprawdę nie potrzebujesz go w pudełku, w pokoju , gdzie nie zamierzasz kopać i podnosić, żeby się do tego dostać. Możesz powiedzieć sobie: „Nigdy nie będę jak Beau Smith”. To prawda, na wielu różnych poziomach. Nigdy nie będziesz Beau Smith, ale jeśli chodzi o trzymanie mnóstwa komiksów, a następnie rozstanie się z nimi, zaznacz moje słowa, pewnego dnia będziecie sobą, obnażając klęski żywiołowe lub żonę, mając dość twoich komiksów i scenerii oni i ty w środku nocy.

W idealnym świecie sprzedam je i zdobędę trochę pieniędzy na zakup czegoś innego niż komiksy. A może zamienię je na broń, kNives, kowbojskie rzeczy lub inne rzeczy, które lubię, ale nie są tak nieprzyjazne, jak komiksy. kto wie? Nie jestem młodszy.

Więcej… komiksy.

Nie mówię ci, co skończyć z komiksami, po prostu proszę o zastanowienie się nad twoją przyszłością, zachowując swoje komiksy. Nie proszę cię, abyś wyrzucił swoje lub twoje wspomnienia, po prostu prosząc cię o zaplanowanie trochę na przyszłość. wszystko się zmienia. Jeśli tego nie zrobisz, skończysz w zakurzonym pudełku, owiniętym plastikiem, gdzie nikt nie słyszy, jak krzyczysz… Excelsior!

Brzmi jak stary komiks Horror EC, prawda?

Z ostatniego długiego pudełka z tyłu pokoju,

Beau Smith

Flying Fist Ranch

www.flyingfistranch.com

Leave a Comment