Gorący mózg Markleya: Way Out ’70s

Ten post został złożony pod:

Najważniejsze informacje o stronie głównej,
Wywiady i kolumny,
Recenzje produktu

Wayne Markley

Wayne Markley

Marvel Firsts: The 70. Vol. 3

To jest mój przedostatni blog, patrząc na Marvel Firsts: Kolekcje handlowe z lat 70. Ten trzeci tom zawiera historie i postacie z późnych lat 70., a kreatywność zaczęła zniknąć z poprzednich lat, jak widać w latach 70. tom 1 i 2. Są tu dobre historie, a niektóre postacie zaczęły stworzyć Wpływ na wszechświat Marvela, ale niestety nie tak liczny jak wcześniejsze tomy.

Skull the Slayer #1

Ten trzeci tom prowadzi z pierwszym numerem Skull the Slayer. Czaszka została napisana przez Marv Wolfman ze sztuką Steve’a Gana początkowo, ale podobnie jak w przypadku dużej liczby tych tytułów z lat siedemdziesiątych, zespoły kreatywne zmieniają się szybko i ciągle, co mogło być powodem, dla którego wiele z nich miało tak krótkie biegi. Skull opowiada o byłym wojsku, który ląduje w alternatywnym świecie z towarzyszką i kilkoma innymi po przejściu przez trójkąt na Bermudy. Ten pierwszy numer jest OK i jest wystarczająco dużo, abyś chciał przeczytać wydanie drugie, ale po przeczytaniu pełnej serii (dostępnej w kolekcji handlowej) nie jest to największa książka, jaką kiedykolwiek zrobiono. Interesujące jest to, że czytanie handlu, jak zwykle książka zmieniłaby kierunki wraz z ciągłymi zmianami twórczymi. Nawet postacie zabite jeden problem zostają przywrócone z najbardziej absurdalnym powodem, dla którego nagle wrócili.

Mistrzowie nr 1 były pierwszą próbą Marvela w zespole superbohaterów na Zachodnim Wybrzeżu. W pierwszym wydaniu omawia, dlaczego ta dziwna partia bohaterów – Iceman, Czarna Wdowa, Herkules, Ghost Rider i Angel – wszystkie łączą się i przygotowują ścieżkę opowieści, które nadejdą. Jest to dość dobra książka zespołowa, ale wydawało się, że została wykonana z postaci na poziomie B, z nieistnieszym. Pisarz Tony Isabella wykonuje dobrą robotę z ograniczonym pomysłem, a sztuka Dona Hecka i Mike’a Esposito nie jest zła, ale wygląda bardzo powszechnie przez późne lata siedemdziesiątych. Cała seria mistrzów jest również dostępna w kolekcji handlowej.

Marvel Presents #1 z udziałem Bloodstone został napisany przez Johna Warnera i sztuki Mike’a Vosberga, Pat Boyette i Boba McLeoda. Ulysses Bloodstone był potworem, który pojawił się w pierwszych dwóch problemach Marvel Presents. Postać ma wybitną biografię, która obejmowała ponad 10 000 lat, ale nigdy nie jest tak wyraźnie określona w tym pierwszym numerze. Oczywiste jest, że poluje na potwory i ma potężny czerwony klejnot na klatce piersiowej i że postać, która została zaplanowana, ale nigdy nie została rozwinięta. Warto jednak zauważyć, że we współczesnym wszechświecie Marvela ma córkę, Elsę Bloodstone, która jest także łowcą potworów. W przeważającej części tej historii można pominąć i nie przegapić.

Czarny Goliath #1

Black Goliath #1 zawiera postać, Bill Foster, który od wielu lat puka do Wszechświata Marvela jako postać drugoplanowa. Jego najwcześniejsze występy były w Avengers, gdzie był asystentem Hanka Pyma. Tony Isabella i artyści George Tuska i Vince Colletta wyprowadzili Billa Fostera na zachód w swojej własnej serii, w której miał krótki bieg walcząc z przestępczością. Z PYM Particals Bill Foster stał się ogromną woli i nazwał siebie Czarnym Goliatem, myślę, że ponieważ postać wyrzuciła ze stron Luke’a Cage’a, Power Man, który był wypełniony stereotypami rasowymi z lat 70. Zamiast być nowym Goliatem, musiał być Czarnym Goliatem. (To była rzecz lat siedemdziesiątych). SO SO SOUT INLISTRCJA i seria So So.

Marvel Preview #4

Marvel Preview #4 przedstawia Starlord, który został napisany przez bardzo niedocenianego Steve’a Engleharta i miał dobrą sztukę Steve’a Gana. Ta historia miałaby świetny wpływ w przyszłości, ponieważ przedstawiła postać Starlord, który teraz spotyka się z Guardians of the Galaxy. Ten Starlord jest wciąż Peter Quill, ale historia jest nieco inna niż wersja, którą znamy, ale jest równie interesujący. Międzygalaktyczna przestrzeń z mnóstwem akcji i wyraźnymi postaciami sprawia, że ​​jest to jedna z najlepszych historii w tym tomie. Należy zauważyć, że cała saga Starlord jest zbierana w dobrą opłatę w miękkiej opowieści ze wszystkimi jego różnymi historiami z tego okresu, a historie splatają razem, aby uzyskać wyjątkową lekturę. To nie jest uprzejmy (Dorky?) Bohater umawiający się z Kitty Pride, ale człowiek poszukujący sugerowania wraz z jego gadającym statkiem, który jest w nim zakochany. (Zauważ, że ta historia jest w czerni i bieli).

Marvel przedstawia #3

Marvel Presents #3 jest następnie przedrukowane i ponownie wprowadza Guardians of the Galaxy, tym razem Steve Gerber z Art ART Al Milgrim i Pablo Marcus. Ten pierwszy numer jest praktycznie wszystko skonfigurowany i zawiera Guardians z lat 60., a nie wersję, którą widzisz w nowoczesnych komiksach i filmie. Cały bieg Gerber był naprawdę dobry (i na szczęście również został zebrany) i toPierwszy numer naprawdę nie oddaje serii sprawiedliwości. Przedstawiono nam Vance Astro, Charlie 27, Yondo Undota, Martinex T’naga oraz dziwne i bardzo Gerberesque Starhawk. Podobnie jak w przypadku Starlord, ta pierwsza historia tak naprawdę nie oddaje serialu sprawiedliwości. Warto szukać kolekcji, aby przeczytać pełną sagę.

Omega Nieznany #1 napisali Steve Gerber i Mary Skrenes ze sztuką Jima Mooneya. To jest książka, w którą tak naprawdę nigdy nie wpadłem. Przeczytałem pełną kolekcję i ponownie przeczytałem ten pierwszy numer i jestem wielkim fanem Gerber, ale ta książka po prostu tęskni za znakiem dla mnie. Podstawowa historia dotyczy nastolatka, który, gdy ma kłopoty, jest uratowany przez Omega nieznana. Ta książka ma silne kultowe fanów, a Marvel próbował wiele czasu, aby przywrócić postać, ale bez Gerber nigdy nie działał. Nie jestem pewien, czy to zadziałało z Gerber. Warto przeczytać tylko dlatego, że ma tak małą, ale oddaną obserwację.

The Eternals #1

Eternals #1 był częścią powrotu Jacka Kirby’ego do Marvela po jego czwartym świecie w DC. Dołączył do niego atkan John Verpoorten w dość podstawowej opowieści Kirby o bitwie między różnymi bogami z ludźmi złapanymi w środku. Pierwszy problem jest solidny i jedna z lepszych historii w tej kolekcji. Warto również na godność historii, którą uruchomiłaby w Wszechświecie Marvela. Chociaż ogólna seria Eternals jest na razie dość powszechna Kirby, wpływ seria jest monumentalny. Oprócz Eternals postacie tła, takie jak The Celestials, stały się główną częścią kosmicznej mitologii Marvela, a nawet pojawiły się w filmie Guardians of the Galaxy. Ciekawe jest przeczytanie tej solidnej, ale nie wyjątkowej historii, a następnie sprawdzanie, jak duży wpływ ma, ponieważ wtedy. Prawdopodobnie najbardziej wpływowa książka we współczesnej epoce, a nie, że wiedziałbyś o niej z tego pierwszego wydania. (Lub od czytania całej serii, szczerze mówiąc, która jest krótka i dostępna w formie handlowej.)

W przyszłym tygodniu wrócę z resztą problemów zebranych w tym tomie.

Kolekcja Epic Iron Fist: The Fury of Iron Fist

Ponieważ mówię o tym 70 na tym blogu, chcę poświęcić chwilę i podłączyć nową eposową kolekcję, która ukazała się w tym tygodniu, Iron Fist Epic Collection Vol. 1: Furia żelaznej pięści. Jest to ponad 500 stron akcji kung-fu, a cały bieg jest bardzo dobry. Przedrukuje Marvel Premier #15-25, Iron Fist #1-15 i Marvel Team-Up #63 i 64. Dostajesz całą sagę Danny’ego Rand od śmierci jego rodzica do jego ostatniej zemsty i odkupienia. Ogólna historia jest bardzo dobrze opowiedziana, z różnymi twórcami, ale większość opowieści (ponad połowa) jest autorstwa kreatywnego zespołu Chrisa Claremonta i Johna Byrne’a. Podobnie jak w przypadku ich pracy nad X-Menami, były one dobrze opowiadane historie o wspaniałej sztuce i przedstawiają pierwsze występy Sabretooth i córek smoka, a także gościnnie występują X-Men. Istnieje również mnóstwo innych dobrych drobiazgów, które miałyby później wpływ na wszechświat Marvela. Na przykład, czy wiesz, że Misty Knight był kiedyś współlokatorami z Jeanem Grayem? Ogólnie rzecz biorąc, jest to bardzo dobra lektura, a reprodukcja i kolory są świetne. Warto przeczytać.

Wszystko napisane tutaj jest moją opinią i w żaden sposób nie odzwierciedla myśli ani opinii Westfield Comics lub ich pracowników. Czy czytałeś jedną z tych historii? Jakieś miłe wspomnienia? Czy mylę się co do czegoś, o co mi to nie obchodziło? Chciałbym usłyszeć twoje przemyślenia na mfbway@aol.com. Do następnego razu.

Dziękuję Ci.

Klasyczne okładki z bazy danych Grand Comics.

Leave a Comment